![]() |
Chyba przełożę to na farby... |
![]() |
Klepsydra. Gdzieś widziałem podobną. |
Myślę o przełożeniu tego szkicu na farby olejne. Rysuję jednak szorstko.
Wczoraj potrącił mnie czerwony samochód i zdałem sobie sprawę po raz kolejny z kruchości istnienia.
Nie polubię się już z motoryzacją na pewno. Byłem zły na ludzi, na głupotę, zaślepienie, zaćmienie.
Aga zgodziła się być syreną. Wraca wiara .Czasami taki powierzchowny z pozoru przekaz, staje się jakoś ważny. Robię coś dla siebie, kogoś. Jestem, istnieję, nie sam dla siebie.
Projekt, szkic- Robert Ruszczyk
Drogi Robercie szkic uważam, za bardzo udany. Mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało i nie ma jakichś złych następstw powypadkowych.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam