Moja próba w a trois crayons materiały Niedościgniony wzór Technika znana przynajmniej od renesansu. W epoce rokoko ,a trois crayons (węgiel, biała kreda, sangwina), opanowało do perfekcji kilku wybitnych twórców najbardziej znanych, można powiedzieć reprezentatywnych dla epoki i charakteru pracy w tej technice. Mogę tutaj wymienić: Watteau, Fragonarda, Greuze'a czy Bouchera. To genialni mistrzowie, których dzieła podziwiamy wszyscy do dzisiaj. Szczególnym uwielbieniem darzę obrazy Bouchera, zwłaszcza te ukazujące mityczną Ledę z łabędziem. Ale w odniesieniu do techniki "trzech kredek", to właśnie rysunki i szkice Greuze'a, tworzone były z największą ekspresją, szybką zdecydowaną kreską i mocnym światłocieniem. Portret Agi, zapewne jeden z kilku jakie powstaną, wykonałem z wielką radością i lekkością w rysowaniu trzema pastelami, po długim okresie nierysowania w ogóle. W wielu Jej fotografiach, co także przeniosło się na mojego autorstwa konte...
Malowidło wyszło przepięknie ;-) Tyle tu szczegółów ;-)
OdpowiedzUsuńMadlen, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Dawno Cię tutaj nie było. Jak się mają Twoje lale ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twój styl jest dla mnie bezkonkurencyjny i absolutnie niepowtarzalny! Taki mądrala z jednej z londyńskich galerii dostał ode mnie po nosie jak stwierdziłam, że w porównaniu z takim np. Markiem Rothko, dla mnie to co Ty tworzysz to jest dopiero Sztuka. A co do szczegółów tej wizyty (a jest co pisać) odezwę się na mailu :*
OdpowiedzUsuńPraca spodobała się i to bardzo.Została umieszczona w integralnej części domu. Twoje dzieła mają dusze ,ożywiają jak miły i chciany gość .
OdpowiedzUsuńDziękuje i prosi o więcej ,wdzięczny odbiorca
Piękne. Chyba każdemu by się spodobało.
OdpowiedzUsuńMalarstwo S. Pui Mun Law też mnie zachwyca.
Pozdrawiam serdecznie :*