Wróciłem do ołówka, po długiej przerwie w rysowaniu. To było szczególne zamówienie, na szczególną okazję, jasno określony motyw i technika. Nie byłbym sobą gdybym nie popróbował tutaj czegoś nowego. Cieniowanie grafitem, może bardziej lawowanie (bo z wodą) niż szrafunek, wykonywałem przy pomocy ołówków Derwent Sketching. Spróbuję jeszcze rozwinąć tą technikę w kolejnych pracach.
Obawiałem się tylko, czy M. będzie się ten rysunek podobał . Niepotrzebnie...
Świetny rysunek ;-)! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Madlen. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam )
OdpowiedzUsuńMnie również się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńPanie Robercie, radosnych, zdrowych i spokojnych Świąt oraz wszystkiego dobrego w Nowym 2014 roku!