Praca nad driadą ukończona. Wiele satysfakcji sprawiło mi malowanie wielobarwnych włosów. Białawe plamy na tle bujnej fryzury, miały tą kolorową wrzawę, trochę rozświetlić. Ale jak to z akrylami bywa, po wyschnięciu malowidło trochę pociemniało, a to co miało być świetliste, osiadło i przygasło... Powodem takiego zjawiska, jest używanie przez producentów farb, mlecznobiałej żywicy akrylowej jako spoiwa pigmentów. Daje to złudne wrażenie co do rzeczywistej jasności barwy, po wyschnięciu. Jedynym chyba wyjątkiem, jest Winsor & Newton, którego spoiwa są idealnie przeźroczyste. Nie ma więc zaskoczenia , że farba w trakcie schnięcia, ściemnieje. Niestety są to bardzo kosztowne farby...
Praca nad driadą ukończona. Wiele satysfakcji sprawiło mi malowanie wielobarwnych włosów. Białawe plamy na tle bujnej fryzury, miały tą kolorową wrzawę, trochę rozświetlić. Ale jak to z akrylami bywa, po wyschnięciu malowidło trochę pociemniało, a to co miało być świetliste, osiadło i przygasło... Powodem takiego zjawiska, jest używanie przez producentów farb, mlecznobiałej żywicy akrylowej jako spoiwa pigmentów. Daje to złudne wrażenie co do rzeczywistej jasności barwy, po wyschnięciu. Jedynym chyba wyjątkiem, jest Winsor & Newton, którego spoiwa są idealnie przeźroczyste. Nie ma więc zaskoczenia , że farba w trakcie schnięcia, ściemnieje. Niestety są to bardzo kosztowne farby...
Piękne to mało powiedziane ... coś w tym jest - jakaś magia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Madlen, dziękuję za ten komentarz. Ale odpowiem magicznie. Żyję w świecie magii, choć nie wszyscy w to wierzą. Żyję z połową duszy tylko...
OdpowiedzUsuń