Po trzech tygodniach zmagań z laserunkami, tuszami, pisakiem żelowym Pentela itp, mogę odetchnąć z ulgą i powiedzieć - skończyłem ! Elficka Pani już świeci swoja magiczną latarnią... Wybaczcie, ale nie chciałem zakrywać malowidła cyframi, stąd też zdecydowałem się ich nie umieszczać na tarczy zegara.
Na podstawie pracy S. Pui Man Law
Wykonanie- Robert Ruszczyk
Piękna jest Cudo ;-)!Bajeczny klimat...
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Kolorystyka, tematyka, wszystko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Bardzo mi się podoba. Kolorystyka, tematyka, wszystko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*